Tag Archive : mechanizm

Wprowadzenie

Niedawno miała miejsce kolejna moja dyskusja na LinkedIn, która pokazała że prawo własności intelektualnej jest bardzo trudne do przyswojenia, głównie dlatego że – z uwagi na swoją „niematerialność” – wymyka się intuicyjnej i materialnej manierze postrzegania świata przez człowieka. Na to nakłada się przeświadczenie koderów, że z zasady są samodzielnymi twórcami, i niestety wielu prawników także tak uważa. Rzecz w tym, że koder zawsze jest twórcą, ale nie zawsze jest projektantem. Gdy koder nie jest projektantem, jego utwory (kod źródłowy) to utwory zależne od utworów pierwotnych, jakimi są projekty techniczne wyrażone np. z pomocą UML, wzorów matematycznych, algorytmów. Wtedy oczekujemy od koderów, że jako deweloperzy, wykonają świetnie swoje rzemiosło.

Z uwagi na to, że w ekspertyzach, które piszę, często korzystam z celowościowego i systemowego interpretowania umów i prawa, postanowiłem opisać tu analizę ontologiczną tego obszaru inżynierii. Celem jest określenie znaczenia i zasięgu definicji pojęć powszechnie stosowanych w dziedzinie własności intelektualnej. Mam także nadzieję, że pomogę tym Państwu zawierać lepsze umowy na dostawy oprogramowania.

Metoda

Artykuł ma charakter analityczny. Wykorzystano w nim elementy analizy systemowej i ontologię i pojęcie modelowania w nauce.

Rezultaty

Efektem prac jest taksonomia pojęcia własności intelektualnej, model pojęciowy obszaru praw autorskich i opisu projektu lub wynalazku, wyjaśnienie związku między modelem i jego implementacją, oraz wykazanie ścisłego związku między opisem (modelem) mechanizmu a oprogramowaniem, które go realizuje w komputerze. Dla obszaru prawa autorskiego oznacza to ścisły związek między modele jako utworem pierwotnym a implementacją jako utworem zależnym.

Prawo autorskie w inżynierii oprogramowania

Artykuł Prawo autorskie w projektach IT, zakończyłem słowami:

Podsumowując: moż­li­we jest opra­co­wa­nie doku­men­ta­cji opro­gra­mo­wa­nia opi­su­ją­cej (wyma­ga­ny) mecha­nizm jego dzia­ła­nia i archi­tek­tu­rę. Oprogramowanie powsta­łe na bazie takiej doku­men­ta­cji to imple­men­ta­cja pro­jek­tu i sta­no­wi ono odwzorowaniem projektu w spe­cy­fi­ka­cji. Prawo autor­skie jest tu wręcz dosko­na­łym mecha­ni­zmem kon­tro­l­nym nad wyko­naw­cą opro­gra­mo­wa­nia: mając pra­wa mająt­ko­we do pro­jek­tu tech­nicz­ne­go, z zasa­dy dys­po­nu­je­my w peł­ni opro­gra­mo­wa­niem wyko­na­nym na nasze zamó­wie­nie i na pod­sta­wie takiej doku­men­ta­cji. Jeżeli dostaw­ca stwo­rzy zamó­wio­ne opro­gra­mo­wa­nie ina­czej bo po swo­je­mu, to zna­czy tyl­ko tyle, że nie zre­ali­zo­wał zawar­tej umo­wy i nie nale­ży mu płacić.

źr.: Prawo autorskie w projektach IT – Jarosław Żeliński IT-Consulting (polecam przeczytanie tego tekstu przed lekturą dalszej części)

Kluczowa dla inżynierii oprogramowania jest ontologiczna definicja mówiąca, że “komputer to uniwersalny mechanizm” [zotpressInText item=”{5085975:ZCXJ2S7U}”] oraz fakt, że działający, czyli przydatny do czegokolwiek, komputer to: procesor, pamięć i program [zotpressInText item=”{5085975:FY9XT4Q3}”].

Program (oprogramowanie) to obecnie potężny zestaw oprogramowania, podzielonego na komponenty. Są to osobno system operacyjny, standardowe oprogramowanie, środowisko wykonawcze, biblioteki programistyczne, oraz to co ewentualnie powstanie jako dedykowane oprogramowanie realizujące oczekiwany (wymagany) “mechanizm”, zwany potocznie “aplikacją” [zotpressInText item=”{5085975:IQ3YKX86}”]:

Architektura hexagonalna jako granica między aplikacją a jej środowiskiem [zotpressInText item=”{5085975:IQ3YKX86}”]

Powyższe jest bardzo ważne, gdy chcemy “coś” nazwać oprogramowaniem czy wręcz kodem źródłowym: w projektach programistycznych najczęściej jest to jedynie kod źródłowy ww. dedykowanej aplikacji, reszta to gotowe, standardowe produkty.

Całość systemu informatycznego organizacji może się składać z wielu takich zintegrowanych (połączonych) programów. Istotne jest to, że zarówno projekt techniczny aplikacji, jak i projekt techniczny integracji aplikacji, to projekty inżynierskie. Projekty jednakowo chronione prawem autorskim.

Z uwagi na to, że prawo autorskie ma “wydzieloną część” dla utworów takich jak utwory literackie, muzyczne, fotografia czy filmowe, a także projekty budowlane, nie ma osobnej “części” dla inżynierii oprogramowania, stosujemy tu analogie do ww. elementów prawa autorskiego, z czym nie ma żadnego problemu. Kluczowe jest poprawne dedukcyjnie formułowanie celu działania oraz budowanie tych analogii. W prawie mówimy wtedy o wykładni celowościowej i systemowej:

W pra­wie, mie­dzy inny­mi, sto­so­wa­na jest wykład­nia sys­te­mo­wa i celo­wo­ścio­wa (Koszowski, 2019). Obie są pod­sta­wo­wy­mi narzę­dzia­mi ​„napra­wia­ją­cy­mi” to co nazy­wa­my ​„złym pra­wem”. Tam gdzie ście­ra­my sie z dogma­ty­zmem (i dogma­ty­kiem) pra­wa, może­my (i mamy pra­wo) sto­so­wać te wykład­nie. To wła­śnie te dwa narzę­dzia pozwa­la­ją mi ​„wygry­wać” spra­wy dla moich klien­tów, ale nie dla­te­go że ​„jestem lep­szym praw­ni­kiem”, bo nim nie jestem. Dlatego, że te dwie meto­dy pozwa­la­ją – w uza­sad­nio­nych przy­pad­kach i kon­tek­stach – spro­wa­dzać zapi­sy pra­wa do absur­du, co z nie raz koń­czy się w Sądzie wybo­rem wykład­ni sys­te­mo­wej i celo­wo­ścio­wej w miej­sce dogma­tycz­nej.

źr.: Ekspertyza, opinia prywatna, recenzja, opinia biegłego sądowego – Jarosław Żeliński IT-Consulting

Własność intelektualna

Na rządowej stronie promującej wiedzę z tego zakresu znajdziemy:

Własność intelektualna to wytwory ludzkiego umysłu, przedstawione w materialnej postaci, jak utwory literackie, oznaczenia towarów czy wynalazki. Nazywane są dobrami niematerialnymi i stanowią niematerialne składniki majątku firmy. Są to oryginalne i nowatorskie efekty twórczej działalności człowieka.

źr.: https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00367

Kluczem jest tu “materialność”. Ustawowa definicja utworu:

Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

U S TAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych1) Rozdział 1 Przedmiot prawa autorskiego Art. 1. 1.

Tu jest mowa o tym, że utwór – by nim być – musi zostać “ustalony” co jest niczym innym jak jego utrwaleniem. Czyli jeżeli coś jest utworem to:

  1. Musi to być rezultat pracy człowieka (twórcy).
  2. Musi to być przejaw działalności twórczej (utwór musi być oryginalny).
  3. Musi mieć indywidualny charakter (czyli trzeba sobie postawić pytanie, czy takie dzieło już powstało, czy byłoby możliwe, że przypadkiem stworzy je inna osoba).

Słowo projekt ma kilka znaczeń, tu skupimy się na:

projekt: dokument zawierający obliczenia, rysunki itp. dotyczące wykonania jakiegoś obiektu lub urządzenia.

(słownik języka polskiego)

Kluczowe dla całości tego artykułu są:

znak: kształt, któremu przypisuje się określone znaczenie
znaczenie: treść, której znakiem jest wyraz lub wyrażenie

https://sjp.pwn.pl/

Powyższe można zobrazować jako model pojęciowy wraz z językowymi związkami pojęciowymi (predykaty) na podstawie ww. definicji:

Kluczowe pojęcia powiązane z własnością intelektualną (opr. autora)

Tak więc: Dzieło człowieka: utwór, będąc treścią czyli utrwaloną informacją, może stanowić sobą projekt, a także opis wynalazku.

Projekt a utwór

Wynalazki są bardzo dobrym przykładem i zarazem analogią do opisu komputera, gdyż cytowana wyżej definicja: “komputer to uniwersalny mechanizm”, na pewnym poziomie opisu, zrównuje komputer z materialnym mechanizmem.

Wniosek patentowy musi zawierać między innymi opis wynalazku ujawniający jego istotę. Opis wynalazku powinien gwarantować, że zgłoszenie zawiera wystarczające informacje, pozwalające znawcy w danej dziedzinie na odtworzenie rozwiązania w praktyce i pozwalać czytelnikowi zrozumieć wkład, jaki daje wynalazek do dziedziny techniki. Dlatego opis wynalazku i rysunki powinny być spójne, szczególnie, gdy chodzi o wyjaśnienia do elementów rysunków. Opis wynalazku powinien być zredagowany jednoznacznie. Nie podaje się technicznych określeń żargonowych, a jedynie określenia techniczne stosowane w danej dziedzinie techniki.

[zotpressInText item=”{5085975:Y86V5TMQ}”]

Biorąc zaś pod uwagę fakt, że funkcjonalność komputera jest determinowana przez jego oprogramowanie, można powiedzieć, że o tym czym jest komputer decyduje jego oprogramowanie. Mamy więc abstrakcyjny mechanizm i jego implementacje np. w postaci komputera (program jest jego częścią). Ten mechanizm jest realizowany przez oprogramowanie, a ono jest ciągiem procedur. Tak więc najpierw powstaje opis (model) tego mechanizmu, a na jego podstawie urządzenie mechaniczne (elektro-mechaniczne) lub komputer.

To czy to urządzenie jest komputerem czy przedmiotem w 100% materialnym, praktycznie nie ma znaczenia, tak samo jak nie ma znaczenia to czy urządzenie odmierzające czas (lub sterujące pralką) to komputer czy zestaw kół zębatych. Oprogramowanie ma swoją abstrakcyjną strukturę wewnętrzną, to model mechanizmu jego działania [zotpressInText item=”{5085975:LKGQJ85W}”]. Możliwe jest więc stworzenie schematu blokowego (zestaw schematów) dokumentującego mechanizm realizowany przez stworzone pod jego dyktando oprogramowanie (więcej na ten temat w artykule Model dziedziny jako mechanizm). Taki zestaw diagramów to opis struktury elementów mechanizmu (jego architektura) oraz opis współdziałania tych elementów (zachowanie się systemu):

[zotpressInText item=”{5085975:6LB9NWB7}”]

Przytoczmy jeszcze raz:

Własność intelektualna to wytwory ludzkiego umysłu, przedstawione w materialnej postaci, jak utwory literackie, oznaczenia towarów czy wynalazki. Nazywane są dobrami niematerialnymi i stanowią niematerialne składniki majątku firmy. Są to oryginalne i nowatorskie efekty twórczej działalności człowieka.

źr.: https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00367

Ważna rzecz: materializacja (postać materialna) jako warunek bycia wartością intelektualną. Innymi słowy można chronić tylko to istnieje, utrwalony opis to jego “istnienie”. Tym “utrwaleniem” jest treść czyli dokument (także elektroniczny). Materialność dokumentu to jest utrwalenie (patrz ustawowa definicja utwory: “ustalony w jakiejkolwiek postaci”). To czy będzie to nośnik papierowy czy elektroniczny nie ma znaczenia.

Przedmiot i jego dokumentacja.

Tak więc to co wymyślimy i ma wartość jako informacja to wartość intelektualna. To co utrwalimy np. na papierze czy w pamięci stałej komputera jako plik pdf (lub inny) to dane, te niosą informację, jest nią np. opis konstrukcji. Jeżeli zapis spełnia określone warunki (wykonany przez człowieka i ma indywidualny charakter) to jest to także utwór:

Treść vs. informacja (opr. autora)

Tak więc treść wyrażona w postaci znaków i schematów to sposób wyrazu chroniony prawem autorskim. Informacja o mechanizmie działania to wartość intelektualna.

Prostym dowodem na to jest fakt, że stwierdzenie plagiatu polega na stwierdzeniu zgodności danych a nie jej pojmowania przez człowieka. Dlatego system antyplagiatowy to komputer a nie “ludzie którzy to czytają i rozumieją”.

Popatrzmy na mapę:

Powyższy obrazek to prosta ilustracja tego, że :

  1. jako unikalny obraz (grafika) ta mapa jest chroniona prawem autorskim,
  2. treść tego obrazu – mapy – po jej zrozumieniu przez człowieka, to informacja o tym jak dotrzeć do skarbu; gdyby był to rysunek techniczny urządzenia, pozwalający odtworzyć (wytworzyć) to urządzenie lub przedmiot, mógłby on być elementem np. wniosku patentowego.

Podsumowanie

Ciekawie podsumowuje to Kinsella [zotpressInText item=”{5085975:Y4W6IFZI},{5085975:QAHTAUZ4}”]:

Prawa autorskie, chociaż nie doprowadziły do tak wielu jawnie absurdalnych zgłoszeń, zostały mocno rozciągnięte przez sądy. Pojęcie, pierwotnie mające na celu ochronę prac literackich, zostało tak rozszerzone, iż zawiera takie pisarskie „prace” jak programy komputerowe czy nawet kod maszynowy i kod wynikowy, którym bliżej do elementów maszyn, takich jak krzywka, niż do prac literackich.

Program komputerowy to tekst i jest chroniony prawem autorskim. Wszelkie inne precyzyjne, w tym graficzne, opisy reprezentujące określony mechanizm, np. realizowany z użyciem komputera, to także treść chroniona prawem autorskim. Jeżeli treść zapisana na tych schematach i w tym kodzie źródłowym, opisuje taki sam mechanizm działania, to znaczy że obie te treści opisują ten sam mechanizm. I teksty i rysunki to dokumenty.

Możliwe jest zarówno napisanie kodu programu na podstawie jego precyzyjnego opisu, jak i wykonanie precyzyjnego opisu na podstawie istniejącego już kodu. Pierwsze nazywamy implementacją projektu, drugie dokumentowaniem istniejącego kodu. Określenie tego kto od kogo skopiował opis tego mechanizmu, jest proste: to dająca się dowieść data powstania każdego z tych utworów, bo oba te dokumenty będą utworami w świetle prawa autorskiego. Drugi będzie utworem zależnym pierwszego.

Dodatek

Cały powyższy wywód zasadza się na pojęciu syntaktyki i semantyki treści. Syntaktyka to reguły poprawności zapisu treści. Semantyka to jego rozumienie (interpretacja, odczytanie) przez człowieka.

Ciekawostką jest to, że sama zrozumiała dla człowieka treść nie niesie informacji o tym czy stworzył ją inny człowiek czy maszyna: komputer jako maszyna może generować treść zrozumiałą dla człowieka, wystarczy do tego słownik prawdziwych wyrazów oraz algorytm, który na podstawie reguł – jakimi jest syntaktyka języka – wygeneruje ciągi wyrazów, które dla człowieka stanowią poprawne zdania w jego języku. Analogicznie można generować obrazy. Dlatego właśnie prawo autorskie zawiera klauzulę mówiącą, że autorem w świetle prawa, może być jedynie człowiek.

A co z obrazem lub tekstem wygenerowanym przez maszynę? Nic, maszyna z zasady jest jedynie narzędziem w rękach człowieka.

Poniżej jeden z najsłynniejszych eksperymentów ilustrującym to co nazywamy “sztuczną inteligencją”: człowiek czytając treści dla niego zrozumiałe nie jest w stanie określić czy stworzył je inny człowiek czy maszyna:

Maszyna może wg ustalonych reguł zmienić (przeredagować) treść, ale nie jest w stanie wytworzyć nowych znaczeń. Jeżeli jakieś oprogramowanie wytworzy tekst, obraz lub dźwięk wykorzystując wzorce syntaktyczne i fragmenty treści wytworzonej wcześniej przez człowieka, autorstwo tych treści: człowiek czy maszyna, będą dla człowieka nieodróżnialne. To jest ChatGPT i podobne….

Tak pisze o tym Noam Chomsky:

Ludzki umysł nie jest, jak ChatGPT i jemu podobni, ociężałym silnikiem statystycznym do dopasowywania wzorców, pochłaniającym setki terabajtów danych i ekstrapolującym najbardziej prawdopodobną reakcję konwersacyjną lub najbardziej prawdopodobną odpowiedź na pytanie naukowe. Wręcz przeciwnie, ludzki umysł jest zaskakująco wydajnym, a nawet eleganckim systemem, który działa z niewielkimi ilościami informacji; nie stara się wnioskować o brutalnych korelacjach między punktami danych, ale tworzyć wyjaśnienia.

Noam Chomsky: The False Promise of ChatGPT (The Times, March 8, 2023)

Źródła

[zotpressInTextBib style=”apa” sortby=”author” sort=”ASC”]

Wstęp

Dzisiejszy wpis to efekt lektury artykułu Pani Mec. Marty Pasztaleniec na stronie IP Procesowo. Kluczowe dla dzisiejszego wpisu jego fragmenty to:

Programy komputerowe w świetle krajowego prawa autorskiego korzystają ze szczególnej ochrony. Z uwagi na ich specyfikę wyłączono stosowanie niektórych regulacji z ogólnej części prawa autorskiego, w szczególności przepisów dotyczących dozwolonego użytku, który umożliwia w ściśle określonych okolicznościach korzystanie z utworów bez zgody twórcy, a nawet wbrew takiej zgodzie. Co do zasady zatem jakiekolwiek zwielokrotnienie programu komputerowego wymaga zgody twórcy. […]
Spór ma swą genezę w 2005 r. kiedy to Google nabył startup Android Inc i rozpoczął starania by wejść na rynek smartfonów, tworząc platformę do budowy systemów dla urządzeń mobilnych. Platforma w swym założeniu miała być nieodpłatna po to by popularyzować środowisko Google. Jako że język programistyczny Java był wówczas jednym z najbardziej popularnych i powszechnych wśród programistów, Google podjął rozmowy z Sun Microsystems ? twórcą Java ? na temat licencjonowania całej platformy Java. Ostatecznie zdecydował się jednak na budowę własnej platformy. Aby jednak zapewnić jej powszechność i łatwość stosowania wśród programistów zastosowano w nim nazwy funkcji i formatów danych charakterystyczne dla języka Javy. Google de facto opracował własne odpowiedniki funkcji Javy i nadał im nazwy takie same jak w Javie. Oracle, po przejęciu spółki Sun Microsystems, pozwał w 2010 r. Google o naruszenie przysługujących Oracle praw autorskich i patentów. Zarzucono Google skopiowanie blisko 11 500 linii deklaracji API programu Java (co stanowiło 0,4 % deklaracji). […]
Sąd uznał, że działanie Google było ?zgodne z kreatywnym ?postępem?, który jest podstawowym konstytucyjnym celem samego prawa autorskiego?. Według sądu dozwolony użytek pełni więc istotną rolę w rozwoju oprogramowania, a prawo autorskie nie powinno hamować tego rozwoju. (żr.: Dozwolony użytek programów komputerowych ? jak Google pokonał Oracle w USA).

Powyższy tekst wskazuje na dwa ciekawe aspekty oprogramowania, o których dzisiaj napiszę. Pierwszy to tak zwany dozwolony użytek, bardzo często przywoływany w sporach o bezpłatne użycie oprogramowania i zakres tego użycia. Najczęściej dotyczy gier komputerowych ale nie tylko. Drugi to charakter oprogramowania, jakim jest kod źródłowy będący tekstem, oraz efekt ostateczny, jakim jest “komputer realizujący określony mechanizm”, gdzie komputer definiujemy jako “procesor, pamięć i program” [zotpressInText item=”{5085975:CYE2J6CQ}”]. Warto tu zwrócić uwagę na pewien “drobiazg”: autorka (jak wielu innych prawników) traktuje treść programu jako “tekst” i nie raz stosuje analogię do typowych utworów pisanych takich jak proza czy poezja, co jest poważnym błędem. Fragmenty tekstów (esej, praca doktorska, powieść, itp.) bardzo często mają wartość, czego o nie można powiedzieć o oprogramowaniu (nie działa w kawałkach). Owszem, można potraktować fragmenty kodu “literaturowo”, jako przykłady jego struktry i składni (np. literatura na temat wzorców projektowych w inżynierii oprogramowania), jednak nie można mówić o fragmencie kodu, że to “oprogramowanie”, gdyż to z zasady “musi działać”, a jest to możliwe tylko wtedy gdy do komputera załadujemy kompletny program a nie “cytowany fragment”.

(more…)

Ten artykuł to pewnego rodzaju kontynuacja poprzedniego: Vendor lock-in. Starałem się tu wyjaśnić czym jest projekt i wskazać, że pewne wywody prawników wydają się nie mieć żadnego uzasadnienia.

Prawo autorskie

Pomysł, aby ochronę rozwiązań branży IT oprzeć na prawie autorskim nie był specjalnie szczęśliwy. Prawo autorskie stworzono z myślą o twórcach oraz odbiorcach. (źr.: Prawa autorskie w projektach IT. Głównie o różnicach między przeniesieniem praw a licencjami)

Zaskakuje mnie taka teza, bo prawo autorskie, jak sama nazwa wskazuje, stworzono z myślą o autorach. To, że ta konkretna ustawa zawiera wiele odniesień np. do muzyki nie zmienia faktu, że reguluje wszelkie przejawy “twórczej działalności o indywidualnym charakterze”. Ta ustawa doskonale sobie radzi z każdą inżynierią, i uważam, że inżynieria oprogramowania nie jest tu żadnym wyjątkiem. Być może Pan Maruta działa tu jako lobbysta “edżajlowych programistów”, czemu chyba daje wyraz, np. tu:

Wdrożenia systemów informatycznych to zdecydowanie jedne z najbardziej skomplikowanych przedsięwzięć w branży IT. Ta oczywista oczywistość znajduje swoje potwierdzenie chociażby w kosztach związanych z realizacją wdrożeń oraz skalą ryzyka wynikającą z ewentualnego niepowodzenia projektów wdrożeniowych. (źr.: Jak pisać umowy dla projektów IT realizowanych w modelu Agile? Cz. I.)

Słowa “oczywista oczywistość” to częsty wybieg retoryczny prawników, mówiący rozmówcy “nawet nie próbuj podważać tego co powiedziałem”. Otóż niestety wielkości budżetów nie są jakieś specjalnie wielkie na tle innych inżynierii (Pan Maruta straszy kilkoma ewenementami, rzecz w tym, że podał przykłady głównie złego zarządzania zakresem projektów), a skala ryzyka projektów IT jest daleko mniejsza, bo niepowodzenia projektów IT nie powodują np. ofiar w ludziach jak w przypadku katastrof budowlanych czy komunikacyjnych. A więc nie jest to żadna “oczywista oczywistość”.

Teza Pana Maruty i jego wywody o IT natychmiast przypomniały mi inny artykuł (polecam):

TWÓJ PRAWNIK ROZUMIE KONTRAKT LEPIEJ NIŻ TWOI LUDZIE Z BIZNESU? COŚ TU JEST NIE TAK (źr.: https://www.linkedin.com/pulse/tw%C3%B3j-prawnik-rozumie-kontrakt-lepiej-ni%C5%BC-twoi-ludzie-warchol-lewicka/ )

Teza autora (Marcin Maruta): “Pomysł, aby ochronę rozwiązań branży IT oprzeć na prawie autorskim nie był specjalnie szczęśliwy”, jest co najmniej niezrozumiała, a sam autor jej nie uzasadnia. Autor wskazuje na rosnącą komplikacje tego prawa, ale niejako sam wskazuje źródło: lobbing pracodawców w celu złagodzenia ochrony twórców (autorów czyli ich pracowników: programistów, projektantów, architektów oprogramowania). Ten wątek pozostawię bez komentarza.

USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych [zotpressInText item=”{5085975:AAHQ5MQC}”], mówi miedzy innymi:

Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności
twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci,
niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

To znaczy, że istotny jest indywidualny charakter czyli unikalność powstałej treści, nie jest istotny sposób jej wyrażenia (tekst, rysunki, głos), istotny jest fakt jej utrwalenia (ustalenie). Artykuł ten jest bardzo istotny, bo zapis ten całkowicie abstrahuje od branży, zastosowania i przydatności utworu. Coś jest utworem bo jest unikalne i powstało w wyniku twórczej (a więc celowej) działalności człowieka (człowieka bo Prawo dotyczy ludzi). Ustawa mówi wprost:

2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi
(literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy
komputerowe);[…]

3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nieukończoną

Jak widać forma (treść literacka, schematy, wzory matematyczna, program komputerowy itp.) nie ma żadnego znaczenia, liczy się wyłącznie fakt zmaterializowania się utworu w jakiejkolwiek postaci.

Art. 2. 1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie,
przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
2. Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania

Tu ważna uwaga: można bez problemu opracowywać cudze utwory “do szuflady”, jednak jakiekolwiek rozporządzanie takim opracowaniem (nawet publikacja), wymaga już zgody autora utworu pierwotnego. To bardzo istotne, bo w inżynierii realizacje są opracowaniem ich projektu. Tak jak budowla jest realizacją jej projektu wykonanego na desce kreślarskiej, tak oprogramowanie może być realizacją (opracowaniem) projektu logiki działania i architektury oprogramowania wyrażonych “słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi” (parz także [zotpressInText item=”{5085975:NZCQDD79}”]).

Innymi słowy jeżeli program powstał bez takiego projektu, jest on faktycznie samodzielnym utworem programisty (co zresztą bardzo często ma miejsce). Jeżeli jednak program (oprogramowanie, aplikacja) powstał jako opracowanie projektu wyrażonego w formie j.w. (schematy blokowe, wzory, tablice, algorytmy itp. [zotpressInText item=”{5085975:NZCQDD79}”]) jest wyłącznie implementacją (efekt starannego działania), lub utworem zależnym, jeżeli autor oddał pewną określoną swobodę progamiście. To, że to jest to rzadka sytuacja (istnienie projektu), nie zmienia faktu, że jest program nie jest tu utworem a wykonaniem utworu [zotpressInText item=”{5085975:EJ6PPMEQ}”].

Rzesze programistów (i ich prawników) zwalczają tą tezę bo uderza ona w ich monopol.

Uważam, że orzecznictwo jest jednak po stronie projektantów i architektów systemów, w tym oprogramowania. Więcej o tym zagadnieniu napisałem w artykule Ochrona know-how. Tu skupię się na projekcie oprogramowania jako samodzielnym i pełnoprawnym utworze będącym specyfikacją oprogramowania jakie ma powstać (projekt jako wymaganie).

Projektowanie

Zacznijmy od prostego przykładu i słynnego zarazem wynalazku i patentu (w USA). Poniższy rysunek to model (specyfikacja) mechanizmu działania regulatora. Nie jest to nawet rysunek techniczny wykonawczy. Jest to utwór w rozumieniu ustawy, bo: stanowi przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony znakami graficznymi. Nie mniej jednak stanowi bardzo precyzyjny opis mechanizmu działania odśrodkowego regulatora obrotów.

PODSTAWY CYBERNETYKI REGULACJA PROCESÓW FIZJOLOGICZNYCH - ppt video online  pobierz

Poniższe zdjęcie to jedna z wielu możliwych implementacji (opracowania) powyższego mechanizmu. I co ciekawe, udowodnienie, że jest to implementacja (odwzorowanie) mechanizmu opisanego powyżej, nie zajmie żadnemu sądowi zbyt wiele czasu.

Historia automatyki - Wikiwand

Tak więc jedno jest tu pewne: konkretna konstrukcja na zdjęciu powyżej jest opracowaniem utworu (odwzorowanie) jakim jest schemat (model) opisujący mechanizm działania odśrodkowego regulatora obrotów Watta. I niezależnie od tego ile własnej inwencji włożył w to inżynier konstruktor tego konkretnego regulatora, jest to – konstrukcja na zdjęciu – odwzorowanie. Poniżej inna konstrukcja (implementacja) tego samego mechanizmu, to także jest odwzorowanie w innej technologii. Ewentualnym utworem może być unikalna technologia produkcji ale nadal jest to osobny utwór nie powiązany. Np. projekt reflektorów określonego modelu samochodu będzie utworem, wyprodukowanie go wymaga specjalnej technologii obróbki szkła, i ta technologia to może być know how producenta. Ale nie jest ona w żaden sposób powiązana i uzależnione z projektem tych reflektorów.

Regulator odśrodkowy obrotów silnika rozbryzgiwacz oleju Briggs 691968 -  skladczesci.pl

Pewną ciekawostką jest stanowisko polskiego ustawodawcy, mówiące że:

Art. 28 pkt. 5 ustawy o własności przemysłowej stanowi, iż za wynalazek nie może być uznawany ?program do maszyn cyfrowych?. Wynika z tego jasno, iż program komputerowy nie może być zatem zgłoszony do właściwego urzędu patentowego celem jego rejestracji i uzyskania stosownego patentu. Autorzy programu komputerowego mogą próbować jedynie opatentować wynalazek, który wspomagany jest programem komputerowym, niezbędnym do jego prawidłowego funkcjonowania. (źr.: Ochrona prawna programów komputerowych)

Absolutnie nie jestem zwolennikiem patentowania oprogramowania, a nawet generalnie jestem przeciwnikiem patentów, czyli trwałych monopoli na wynalazki ludzkie. Teza mówiąca, że “za wynalazek nie może być uznawany “program do maszyn cyfrowych” wydaje się nielogiczna.

Popatrzmy na to. Poniżej zdjęcie mechanicznego programatora pralki: zawiera silnik i tak zwane krzywki sterujące stykami sterownika.

Mechaniczny programator pralki

Identyczne funkcje, jako mechanizm sterujący, realizuje poniższy nowoczesny sterownik będący tak na prawdę komputerem (mikrokontroler) z programem, ten program realizuje (implementuje) identyczny mechanizm sterowania jak ten na zdjęciu powyżej, bo nie przypadkiem komputer jest określany jako “uniwersalny mechanizm” [zotpressInText item=”{5085975:ZCXJ2S7U}”].

Programator pralki Aquamatic AQUA 100 +blokada+ silnik Sosnowiec -  Sprzedajemy.pl
Mikrokontroler pełniący funkcję programatora pralki automatycznej.

W pewnych obszarach mechanizm wykonany (opracowany, wynaleziony) jako konstrukcja mechaniczna (możliwa do opatentowania) może być zrealizowany w 100% z użyciem komputera: mechaniczny arytmometr został zastąpiony elektronicznym kalkulatorem (to jest komputer), mechaniczny zegar także programem komputera (czytaj także Model czy abstrakcja). Ładnie to opisuje autor publikacji naukowej zatytułowanej Komputer jako uniwersalny mechanizm [zotpressInText item=”{5085975:ZCXJ2S7U}”]. Innymi słowy:

skoro komputer to procesor, pamięć i program, i skoro 100% realizowanych funkcji komputera realizuje program, to znaczy sam program, bez względu na formę jego wyrazu, z zasady jest tu kompletnym opisem mechanizmu działania, podlegającym potencjalnie ochronie prawno-autorskiej i/lub know-how.

Dokładnie z tego samego powodu garnek nie jest integralną częścią chronionego przepisu potrawy kulinarnej (a są one chronione prawem np. jako produkty spożywcze regionalne, np. takie jak oscypek).

Od dekad mamy do czynienia z postępem technologii gdzie jeden z obszarów inżynierii: szeroko pojęte systemy sterowania, jest systematycznie pochłaniany przez komputery. Mechaniczne konstrukcje takie jak systemy zliczające, czasomierze, kalkulatory, sterowanie oparte o cięgna, systemy automatyki, systemy zobrazowania (np. wskazówkowe: monitor zamiast mechanicznego wskaźnika) itp. są zastępowane przez komputer (rozumiany jako procesor, pamięć i program). Kolejne konstrukcje, do niedawna wyłącznie mechaniczne, są zastępowane komputerem (patrz także niedawny artykuł: Inteligentna pralka czyli czym jest mechatronika). Proces ten postępuje, powstała notacja (rozszerzenie UML) pozwalająca na modelowanie (specyfikowanie) takich mieszanych konstrukcji: SysML:

[zotpressInText item=”{5085975:LSFREFR4}”]

Wszystkie powyższe konstrukcje są chronione prawem autorskim, jako ich projekty wykonane w postaci udokumentowanych (ustalonych) opisów (specyfikacji) wykonanych z użyciem schematów blokowych, zapisów związków logicznych i wzorów matematycznych. Tak więc teza, jakoby oprogramowanie wymagało jakiegoś innego specjalnego podejścia, jest moim zdaniem nie do obrony: jeżeli komputer (czyli także program) może być równoprawnym funkcjonalnie zamiennikiem konstrukcji mechanicznej (co wykazano powyżej), to znaczy że można wobec niego i konstrukcji mechanicznych, stosować te same zapisy w prawie.

Czym jest program komputerowy – co chronimy?

Analizując zakres chronionych elementów programu komputerowego warto wskazać, że ochroną nie będzie objęty również graficzny interfejs użytkownika. Kwestia ta była analizowana w orzeczeniu TSUE[iv] – wyroku z dnia 22 grudnia 2010 r. w sprawie C-393/09 – Bezpečnostní softwarová asociace – Svaz softwarové ochrany v. Ministerstvo kultury. Argumentując brak ochrony dla graficznego interfejsu użytkownika, TSUE wskazał, iż taki interfejs nie stanowi formy wyrażenia programu komputerowego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 91/250 w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych. Z treści wyroku można wywnioskować, iż zdaniem TSUE formą wyrażenia programu jest taka konstrukcja, której odtworzenie prowadziłoby do odtworzenia samego programu, pozwalając w ten sposób komputerowi na wypełnienie jego funkcji. Z kolei, jak zauważa TSUE, „interfejsy są częściami programu komputerowego umożliwiającymi wzajemne połączenie i interakcję wszystkich elementów oprogramowania i sprzętu komputerowego z innym oprogramowaniem i sprzętem, jak również z użytkownikami, tak aby stały się one w pełni funkcjonalne. Graficzny interfejs użytkownika jest interfejsem interakcji, pozwalającym na komunikację pomiędzy programem komputerowym a użytkownikiem. W związku z tym graficzny interfejs użytkownika nie pozwala na powielanie tego programu komputerowego, lecz stanowi po prostu element tego programu, za pomocą którego użytkownicy wykorzystują właściwości omawianego programu”. Innymi słowy, nie można uznać interfejsów za formę wyrażenia programu, gdyż wykorzystując interfejs nie jesteśmy w stanie odtworzyć treści programu komputerowego. Natomiast trzeba zauważyć, na co zresztą zwrócił również uwagę TSUE w komentowanym orzeczeniu, że interfejs – jeśli będzie spełniał warunki uznania go za utwór – może być chroniony na podstawie przepisów ogólnych.

https://www.parp.gov.pl/component/content/article/57199:ochrona-programow-komputerowych-w-prawie-wlasnosci-intelektualnej-czesc-i

Wskazówki czyli na podst. Art.33. Dz.U.2023.0.1170 t.j. – Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej:

Opis wynalazku powinien przedstawiać (ujawniać) wynalazek na tyle jasno i wyczerpująco, aby znawca mógł ten wynalazek urzeczywistnić, a ekspert mógł dokonać rzeczowej analizy porównawczej z dotychczasowym stanem techniki. Za „znawcę z danej dziedziny” uważa się przeciętnego praktyka dysponującego przeciętną, ogólnie dostępną wiedzą z danej dziedziny w odpowiednim czasie, który dysponuje typowymi środkami i możliwościami prowadzenia prac i doświadczeń. Przyjmuje się, że specjalista taki ma dostęp do stanu techniki; tzn. informacji zawartych w podręcznikach, monografiach, książkach. Zna także informacje zawarte w opisach patentowych i publikacjach naukowych, jeżeli wynalazek dotyczy rozwiązań, które są na tyle nowe, że nie są zawarte w książkach. Ponadto, potrafi korzystać ze stanu techniki w działalności zawodowej do rozwiązywania problemów technicznych. Przedstawiony wynalazek powinien więc nadawać się do odtworzenia bez dodatkowej twórczości wynalazczej. Pod pojęciem tym należy rozumieć dodatkową działalność umysłową, eksperymentalną związaną z niepełną informacją techniczną zawartą w opisie wynalazku, a także konieczność dodatkowych uzupełniających badań naukowych, niezbędnych do realizacji rozwiązania według wynalazku w pełnym zakresie żądanej ochrony. Odtworzenie wynalazku powinno być możliwe na podstawie przeciętnej wiedzy specjalisty w danej dziedzinie, bez nadmiernego wysiłku.

[zotpress items=”{5085975:Y86V5TMQ}” style=”apa”]

Podsumowanie

Czy możliwe jest więc opracowanie specyfikacji dla wykonania oprogramowania, analogicznej jak dla urządzenia mechanicznego? Oczywiście! Powyższa pozycja literatury [zotpressInText item=”{5085975:LSFREFR4}”] to jedna z wielu tego typu. Na tym blogu jest wiele przykładów takich specyfikacji. Stawianie tezy, że jedyną możliwą formą ustalenia oprogramowania jest kod źródłowy, nie ma żadnego uzasadnienia w faktach: mamy na świecie ogromną ilość dokumentacji stanowiącej precyzyjną specyfikacje oprogramowania jakie ma powstać. Oczywiście nie ma obowiązku tworzenia takich dokumentów (metody nazywane agile) ale po pierwsze jest to możliwe, po drugie jest to jednak nadal najskuteczniejsza metoda zamawiania oprogramowania. Panu Marucie, świetnemu prawnikowi, polecam jednak konfrontowanie poglądów programistów których reprezentuje, z dostępną literaturą i naukową i popularną z zakresu inżynierii oprogramowania oraz orzecznictwo w tym zakresie, np. poniższe:

Dokumentacja i inne materiały dotyczące projektowania programu komputerowego należy traktować jako program komputerowy (implementacja dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE dnia 23 kwietnia 2009 (wersja ujednolicona dyrektywy Rady Wspólnoty Europejskich nr 91/250 z dnia 14 maja 1991): ?dla celów niniejszej dyrektywy pojęcie ?program komputerowy? obejmuje również przygotowawcze prace projektowe i materiał projektowy?.

Co potwierdzają także autorzy najnowszych publikacji naukowych, np.

“Programming is not solely about constructing software, programming is about designing software”. [zotpressInText item=”{5085975:NZCQDD79}”].

Podsumowując: możliwe jest opracowanie dokumentacji oprogramowania opisującej (wymagany) mechanizm jego działania i architekturę. Oprogramowanie powstałe na bazie takiej dokumentacji to implementacja projektu i stanowi ona odwzorowanie projektu jakim jest pierwotna specyfikacja. Prawo autorskie jest tu wręcz doskonałym mechanizmem kontrolnym nad wykonawcą oprogramowania: mając prawa majątkowe do projektu technicznego, z zasady dysponujemy w pełni oprogramowaniem wykonanym na nasze zamówienie i na podstawie takiej dokumentacji. Jeżeli dostawca stworzy zamówione oprogramowanie inaczej bo po swojemu, to znaczy tylko tyle, nie zrealizował zawartej umowy i nie należy mu płacić.

Tak zwane projekty ‘agile’ to całkowity brak kontroli nad wykonawcą i nad własnym know-how. Trudno się więc dziwić, że jest to metoda forsowana przez dostawców oprogramowania i ich prawników.

(polecam także analogiczny prawomocny wyrok dotyczący muzyków grających z nut pod dyktando dyrygenta)

Źródła

[zotpressInTextBib style=”apa” sort=”ASC”]

Streszczenie: W artykule opisano zastosowanie obiektowych metod modelowania i notacji UML do opisu systemów agentowo-zorientowanych. Pokazano, że systemy agentowe różnią się od obiektowych założeniem, że system o agentowej architekturze zakłada autonomiczność obiektów, stanowiących komponenty z jakich system jest zbudowany. W typowych obiektowych architekturach obiekty nie są autonomiczne, sekwencje ich współpracy są z góry ustalone. System agentowo-zorientowany zakłada, że reakcja systemu jest tworzona dynamicznie jako efekt zachowania komponentów jakimi są autonomiczne agenty. Zdaniem autora systemy agentowe od obiektowych różni tylko to założenie. Warto jednak zwrócić uwaga na to, że tak zwane ‘systemy uczące się’ to raczej systemy agentowo-zorientowane.

(more…)

(opracowanie: kwiecień 2020 – blog, aktualizacja: grudzień 2020 – Academia.edu)

Opracowanie stanowi próbę zbudowania modelu wyjaśniającego aktualną sytuację wywołaną pandemią koronawirusa. Tworząc model autor oparł się na idealizacji mechanizmu rozchodzenia sie choroby. Autor całkowicie zarzucił metody statystyczne prognozowania jako nieskuteczne, w takich przypadkach, co pokazały już pierwsze miesiące od pojawienia sie wirusa, a potem po pierwszej publikacji tego tekstu w kwietniu 2020. Zdaniem autora opisana w tym opracowaniu droga daje znacznie większe szanse na wyjaśnienia aktualnej sytuacji niż budowanie tak zwanych modeli statystycznych. Już na obecnym etapie model wyjaśnia brak korelacji między podejmowanymi działaniami (lockdown) a uzyskiwanymi efektami.

1. WPROWADZENIE

Badania systemowe to interdyscyplinarne projekty, w których biorą udział eksperci dziedzinowi i eksperci systemowi. Bardzo często badania takie to tak zwane meta-analizy, czyli wtórne badania na podstawie wyników innych, wcześniejszych, badań dziedzinowych.

  Ten artykuł stanowi przykład podejścia systemowego do tworzenia modeli i meta-modeli systemów. Nie było tu celem wykonanie symulacji, a jedynie opisanie metody prowadzenia analizy jaką jest modelowanie, oraz pokazać jak wygląda wnioskowanie dedukcyjne z modeli, oraz to, że jest efektywniejsze niż wnioskowanie indukcyjne ze statystyki. Za przedmiot analizy posłużyła mi mająca właśnie miejsce pandemia wirusa COVD-19, gdyż budzi ogromne emocje i na dodatek środowisko naukowe medyczne publikuje sprzeczne opinie (co jest dziwne ale jest faktem). Pandemie są przykładem tak zwanych problemów złośliwych (wicked problem) (Mark Lawrence, 2020). Problem złośliwy to “taki skomplikowany problem, w którym jest tak wiele powiązanych ze sobą bytów, że nie istnieje jego ostateczna specyfikacja. Prawdziwy charakter problemu objawia się dopiero w miarę opracowywania rozwiązania.? (Rittel & Webber, 1973).

  Nie było tu celem autora zakrojone na szeroką skalę badanie. Analiza systemowa i modelowanie ma za cel opisanie mechanizmu zjawiska do celów decyzyjnych lub poznawczych. Autor nie jest specjalista z zakresu immunologi czy wirusologii, dlatego wyniki badań z tych dziedzin nie są tu dyskutowane, a zostały uznane za fakty, ich reprezentatywność nie ma na tym etapie znaczenia bo nie służą one do analiz statystycznych. Ten artykuł nie rozstrzyga tego jaki konkretnie skutek odnosi dana metoda walki z pandemią, wymagało by zapewne dokładniejszych danych dziedzinowych (np. ścisła zależność zakażenia od czasu przebywania w zakażonym środowisku i stężenia patogenu w powietrzu). Opisana metoda pozwala, zdaniem autora, na określenie zasadności wyboru określonej metody walki z pandemią i warunków jej zastosowania. Nie jest to ostateczna wersja opisu pandemii jako zjawiska, jest to próba opisania metody podejmowania decyzji (np. o stosowanych środkach zaradczych czy ograniczeniach w swobodzie życia). Praktyka pokazała, że metody statystyczne jako narzędzie predykcji na bazie trendów się kompletnie nie sprawdziły(wystarczy porównywać te prognozy z późniejszymi statystykami) (Worldometers, 2020), (Roser i in., 2020).

  Model nazwano dedukcyjny gdyż autor przyjął metodę dedukcyjną wnioskowania: jeżeli MODEL to EFEKT, innymi słowy: obserwując fakty tworzy model ich powstawania, a następnie testuje MODEL, sprawdza czy wyniki modelowania i obserwowane EFEKTY są tożsame. Można było użyć także rozumowania abdukcyjnego (Urbański, 2009), i rozumować “jeżeli EFEKT to MODEL”. Podejmując decyzję jaki model rozumowania przyjąć: dedukcja, indukcja czy abdukcja (Yu Chong Ho, 1994): zrezygnowałem, z podejścia indukcyjnego gdyż uznałem, że modele statystyczne wyczerpały tu możliwości wnioskowania. Wyboru pomiędzy dedukcja a abdukcją dokonałem na bazie swoich doświadczeń z logiką Poppera ((Popper, 2008). Podejście “jeżeli MODEL to FAKTY” jako testowanie teorii uznałem za metodologicznie lepsze od “jeżeli FAKTY to MODEL” gdyż, to drugie moim zdaniem wydaje się podobne do indukcji (nazwał bym je odwróconą indukcją). Abdukcja, opierając się na faktach zaobserwowanych, w swym założeniu, nie jest predykcyjna (przewidywanie tego co zajdzie, mimo, że do tej pory nie zaszło).

Autor nie jest ani ekspertem immunologi ani lekarzem. Autorom interdyscyplinarnych analiz systemowych zarzuca się nie raz, że "mają odwagę" prowadzić jakiekolwiek wnioskowanie nie będąc specjalistami w danej dziedzinie. Otóż analiza systemowa (w tym modelowanie) owszem wymaga wiedzy specjalistycznej, ale do ustalenia faktów (Gray & Rumpe, 2019). Reszta to już standardowe w nauce (metoda naukowa) wnioskowanie i stawianie hipotez. Innymi słowy do zbudowania teorii naukowej, lub jej oceny, wiedza dziedzinowa służy tylko do ustalenia faktów i może być pozyskana od eksperta dziedzinowego. Ładnej odpowiedzi, na zarzut "braku wiedzy" swego czasu udzielił Sokal tłumacząc się z tego, że jako fizyk ocenia wyniki pracy historyka (Sokal & Bricmont, 2004).

 (Sokal & Bricmont, 2004)

Autor nie jest ani ekspertem immunologi ani lekarzem. Autorom interdyscyplinarnych analiz systemowych zarzuca się nie raz, że “mają odwagę” prowadzić jakiekolwiek wnioskowanie nie będąc specjalistami w danej dziedzinie. Otóż analiza systemowa (w tym modelowanie) owszem wymaga wiedzy specjalistycznej, ale do ustalenia faktów (Gray & Rumpe, 2019). Reszta to już standardowe w nauce (metoda naukowa) wnioskowanie i stawianie hipotez. Innymi słowy do zbudowania teorii naukowej, lub jej oceny, wiedza dziedzinowa służy tylko do ustalenia faktów i może być pozyskana od eksperta dziedzinowego. Ładnej odpowiedzi, na zarzut “braku wiedzy” swego czasu udzielił Sokal tłumacząc się z tego, że jako fizyk ocenia wyniki pracy historyka (Sokal & Bricmont, 2004).

2. AKTUALNY STAN WIEDZY

W celu opracowania podstawowych elementów modelu, zebrano tu wybrane podstawowe informacje na temat faktów opisywanych przez środowisko medyczne i pokrewne medycynie. Tego typu dane dziedzinowe standardowo służą do opracowania bazowego modelu, służącego do wnioskowania dedukcyjnego. Ewentualnym drugim etapem było by jego testowanie i doskonalenie ale ten etap nie jest już przedmiotem tego artykułu, o czym napisano we wstępie. Poniżej wybrane fakty (jako źródła posłużyły publikacje naukowe lub prasowe powołujące sie na naukowe źródła). Nie jest to zapewne zbiór reprezentatywny statystycznie, ale modele tego typu to nie modele statystyczne i “częstość” nie jest tu przesłanką czegokolwiek. Poniżej zebrane fakty użyte do zbudowania modelu. Są to zarówno publikacje naukowe jak artykuły prasowe, gdzie ich autorzy takowe cytują podając źródło.

  • W celu zapewnienie bezpiecznych i niedrogich opcji ochrony, w krajach o niskich dochodach, warto rozważyć możliwość zaprojektowania maski z tkaniny, ale do czasu przeprowadzenia takich badań nie zaleca się stosowania masek z materiału. (MacIntyre et al., 2015)
  • bieżące wyniki pokazują śmiertelność COVID na poziomie ułamków procenta (CDC, 2020)
  • PHZ w swoich zaleceniach nie wspomina o maseczkach (PHZ, 2020)
  • “WHO nie zmienia swoich zaleceń. Maski bez filtrów FFP2 i FFP3 nie chronią nas przed zarażeniem.” (Marcel Wandas, 2020)
  • “Koronawirus: maski na twarz mogą zwiększać ryzyko infekcji: “Dla przeciętnego członka społeczeństwa idącego ulicą to nie jest dobry pomysł” (Chris Baynes, 2020a)(Chris Baynes 2020b)
  • Główną drogą rozprzestrzeniania się choroby są kropelki oddechowe wydalone przez osobę, która kicha lub kaszle. Ryzyko zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 od osoby bez objawów jest bardzo niskie. (Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku, n.d.)
  • “Obecnie nie ma ani szczepionki przeciwko COVID-19, ani żadnego sprawdzonego leku przeciwwirusowego, który hamuje namnażanie się wirusa w organizmie. Większość leczenia jest więc ukierunkowana na leczenie objawów i zapewnianie opieki szpitalnej dla pacjentów z powikłaniami. […] Chodzi o to, aby poprzez ograniczenia w kontaktach z zakażonymi “rozciągnąć” rozprzestrzenianie się epidemii w czasie, aby zbyt wielu pacjentów wymagających intensywnej opieki nie zachorowało jednocześnie i nie trafiło w tym samym momencie do szpitali.” (Piotr Cieśliński, 2020)
  • “Maski na twarz są skuteczne i niezbędne w szpitalach, ale nie oznacza to, że są przydatne dla ogółu społeczeństwa” (Hayward, 2020)
  • “Nie jest jasne, czy maski używane przez ogół społeczeństwa mogą spowolnić rozprzestrzenianie się COVID-19. Masowe publiczne stosowanie masek może mieć negatywne konsekwencje, jeśli ograniczy to dostawy dla pracowników służby zdrowia lub jeśli doprowadzi do zaniedbania innych skutecznych środków, takich jak mycie rąk.” (UKRI, 2020)
  • Maseczki chirurgiczne ograniczają emisje wirusa o ok. 50% (Leung et al., 2020)
  • “Dane o liczbie zgonów w Polsce pokazują, że w ostatnich miesiącach pomimo trwającej pandemii zmarło mniej osób niż w ubiegłych latach. Bo – jak tłumaczą epidemiolodzy – jeśli chodzi o zagrożenie życia, wirus jest tylko jednym z czynników i niekoniecznie tym najgroźniejszym.” (Michał Istel & Klaudia Fober, 2020)
  • Maj 2020, wskaźnik śmiertelności CORONA-19 to 0,28% (Worldometers, 2020)
  • “Zalecenia dotyczące masek mogą być mylące, ponieważ nie wszystkie maski są sobie równe. Maska N95 skutecznie zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusów. Prawidłowo dopasowane maski ściśle przylegają do twarzy i odfiltrowują 95% cząstek o wielkości 0,3 mikrona lub większych. Ale masek N95 poważnie brakuje nawet dla lekarzy, którzy są narażeni na najwyższe poziomy SARS-CoV-2 i potrzebują najsilniejszej ochrony przed wirusem. Trudno też jest je prawidłowo dopasować. Z tych powodów CDC nie zaleca ich do ogólnego użytku.” (Stephanie Pappas, 2020)
  • “Po pierwsze, błędem było twierdzenie, że ten wirus był nowy. Po drugie, jeszcze bardziej błędne było twierdzenie, że populacja nie miałaby już pewnej odporności na tego wirusa. Po trzecie, ukoronowaniem głupoty było twierdzenie, że ktoś może mieć Covid-19 bez żadnych objawów, a nawet przekazać chorobę bez żadnych objawów.” (Beda M. Stadler, 2020)
  • “Szwedzki model walki z koronawirusem. Główny epidemiolog: strategia okazała się sukcesem” (MONIKA MIKOŁAJSKA, 2020)
  • “W sumie Covid zabił mniej niż 6 000 osób w kraju liczącym 10 milionów. Kraj, w którym roczna śmiertelność wynosi około 100 000 osób. To sprawia, że ??Covid jest zwykłym powodem pod względem wpływu na śmiertelność. Dlatego porównywanie Covid z innymi poważnymi pandemiami, takimi jak pandemia z 1918 r., która zabiła dziesiątki milionów ludzi, jest bezsensowne. Covid nigdy nawet nie zbliży się do tych liczb. A jednak wiele krajów zamknęło całe swoje gospodarki, uniemożliwiło dzieciom chodzenie do szkoły i sprawiło, że duża część ich populacji stała się bezrobotna, aby walczyć z tą chorobą”(Rushworth, 2020)
  • “Reasumując, nie da się tego zobaczyć gołym okiem, jednak badania dowodzą, że wykupienie nawet całego zapasu masek chirurgicznych dostępnych w aptekach niewiele pomoże w obliczu niebezpieczeństwa zarażenia się najniebezpieczniejszymi wirusami Świata. ” (Agata Kukwa, 2020)
  • “Przyłbice i maski z zaworami nie chronią” (Katarzyna Grzelak, 2020)
  • “Nie, Szwecja nie rezygnuje ze swojej strategii braku blokady. Kontrowersje wokół Szwecji wynikają z większego sporu co do tego, kto jest lepiej przygotowany do planowania społeczeństwa, jednostek lub centralnych planistów” (Miltimore, 2020)
  • “Badanie: Maski chronią, ale nie na 100 procent” (arb, 2020)
  • Chory na COVID-19 człowiek wydycha w ciągu godziny ok. 50 mln cząstek wirusa, normalnie oddychając. Nie mamy gwarancji, że wirus przez wentylację w bloku nie zarazi osób w innych mieszkaniach. To samo jest w pracy, w szpitalu i wszędzie tam, gdzie jest wentylacja lub klimatyzacja. Seniorom nie zalecałbym siedzenia w domu, tylko wyjście na spacer, do parku, lasu, a jeśli siedzenie w domu, to przy otwartym oknie. Do tej pory nie ma dowodu, żeby spacerując na świeżym powietrzu, można się było zarazić tym wirusem. Zarażamy się głównie w małych pomieszczeniach. Druga sprawa: naszą odporność niszczy samotność, brak kontaktów. A dziś istotne jest zarówno unikanie zakażenia, jak dobra odporność. Dlatego zalecałbym wychodzenie na spacer i codzienny ruch. Żaden lek nie zastąpi ruchu i aktywności fizycznej (Katarzyna Pinkosz, 2020).

Powyższy zestaw faktów został użyty jako wystarczający do zbudowania pierwszej wersji modelu dedukcyjnego.

KRZYWA ZAKAŻEŃ

Kolejnym istotnym elementem budowy modelu jest krzywa zakażeń (infekcji). Diagram Krzywa zakażeń przedstawia zmienność liczby zakażeń w czasie (Roser i in., 2020). Krzywa ta pokazuje liczbę przypadków zakażeń w czasie od dnia pojawienia się nowego patogenu do dnia gdy epidemia wygasa. Krzywa ma kształt dzwonu. To czy jest ona wysoka i wąska czy niska i rozciągnięta w czasie, zależy od tempa rozprzestrzeniania się patogenu. Dla konkretnego patogenu pole pod krzywą jest stałe, co oznacza, że zmienia się wyłącznie tempo rozprzestrzeniania sie patogenu. Docelowo kontakt z patogenem zawsze będzie miała styczność cała populacja.

Wykres
[zotpressInText item=”{5085975:XUIWYJYI}”]

Z uwagi na obciążenie systemu służby zdrowia wprowadzono pojęcie i strategię “spłaszczenia” tej krzywej:

Kolejnym istotnym elementem budowy modelu jest krzywa zakażeń (infekcji). Diagram Krzywa zakażeń przedstawia zmienność liczby zakażeń w czasie (Roser i in., 2020). Krzywa ta pokazuje liczbę przypadków zakażeń w czasie od dnia pojawienia się nowego patogenu do dnia gdy epidemia wygasa. Krzywa ma kształt dzwonu. To czy jest ona wysoka i wąska czy niska i rozciągnięta w czasie, zależy od tempa rozprzestrzeniania się patogenu. Dla konkretnego patogenu pole pod krzywą jest stałe, co oznacza, że zmienia się wyłącznie tempo rozprzestrzeniania sie patogenu. Docelowo kontakt z patogenem zawsze będzie miała styczność cała populacja.

Powyższy zestaw faktów został użyty jako wystarczający do zbudowania pierwszej wersji modelu dedukcyjnego.  Jednak ta strategia nie zmienia liczby ludzi, którzy zachorują (pole pod obiema krzywymi jest takie samo).

3. METODY

W opracowaniu tym wykorzystano minimalny zestaw narzędzi. Są nimi modele pojęciowe oraz powiązane modele opisujące mechanizm badanego zjawiska. Do tworzenia schematów blokowych użyto notacji UML, w szczególności wykorzystano diagramy klas i obiektów.

Dla zachowania jednoznaczności i niesprzeczności treści tego opracowania, a także dla zapewnienia spójności treści i cytowań, opracowano model pojęciowy opisujący kluczowe użyte pojęcia. Model ten stanowi sobą zbiór pojęć łączonych predykatem (asocjacja) lub związkiem generalizacji (generalizacje czytamy "jest typem", np. bakteria jest typem patogenu). System pojęciowy (przestrzeń pojęciowa, namespace) jest poprawny, jeżeli każda kontekstowa para pojęć (związki na diagramie) tworzy zdanie prawdziwe na tle definicji tych pojęć. Na diagramie zobrazowano kluczowe pojęcia, których użyto w opisie modelu. Kluczowe dla dalszej treści są także reguły: Choroba oraz Infekcja.

Model pojęciowy

Dla zachowania jednoznaczności i niesprzeczności treści tego opracowania, a także dla zapewnienia spójności treści i cytowań, opracowano model pojęciowy opisujący kluczowe użyte pojęcia. Model ten stanowi sobą zbiór pojęć łączonych predykatem (asocjacja) lub związkiem generalizacji (generalizacje czytamy “jest typem”, np. bakteria jest typem patogenu). System pojęciowy (przestrzeń pojęciowa, namespace) jest poprawny, jeżeli każda kontekstowa para pojęć (związki na diagramie) tworzy zdanie prawdziwe na tle definicji tych pojęć. Na diagramie zobrazowano kluczowe pojęcia, których użyto w opisie modelu. Kluczowe dla dalszej treści są także reguły: Choroba oraz Infekcja.

Modelowanie to tworzenie opisu mechanizmu wyjaśniającego obserwowane fakty. Fakty to wiedza pozyskana od ekspertów dziedzinowych, to np. dane pomiarowe (źródłowe) i ich statystyka, dają one wyłącznie informacje o występowaniu określonych zjawisk, statystyki jako takie nie stanowią sobą żadnego modelu ani wyjaśnienia obserwowanego zjawiska. Statystyka może wskazać prawidłowości w obserwowalnych faktach związanych z badanym zjawiskiem (Phenomenon) ale statystyka nie wyjaśnia mechanizmu ich powstania (Mechanism). Zwraca na t uwagę Cravier na diagramie Wizualna reprezentacja mechanizmu (Craver & Tabery, 2019). Teoria wyjaśniająca to idealizacja, opis mechanizmu powstawiania obserwowanych faktów (Weisberg, 2007).
        Metanalizy nie podważają w żadnym stopniu wyników wykonanych badań, są one - ich wyniki - z zasady traktowane jako fakty. Metaanaliza ma za cel jedynie zbudować nadrzędny model wyjaśniający, którego celem jest wyłącznie opisanie (a czasami odkrycie) mechanizmu danego zjawiska. Podstawą tworzenia modelu dedukcyjnego jest idealizacja rozumiana jako model zbudowany z kluczowych dla badanego zjawiska faktów i elementów (Matthews, 2004).  Wizualna reprezentacja mechanizmu

Modelowanie to tworzenie opisu mechanizmu wyjaśniającego obserwowane fakty. Fakty to wiedza pozyskana od ekspertów dziedzinowych, to np. dane pomiarowe (źródłowe) i ich statystyka, dają one wyłącznie informacje o występowaniu określonych zjawisk, statystyki jako takie nie stanowią sobą żadnego modelu ani wyjaśnienia obserwowanego zjawiska. Statystyka może wskazać prawidłowości w obserwowalnych faktach związanych z badanym zjawiskiem (Phenomenon) ale statystyka nie wyjaśnia mechanizmu ich powstania (Mechanism). Zwraca na t uwagę Cravier na diagramie Wizualna reprezentacja mechanizmu (Craver & Tabery, 2019). Teoria wyjaśniająca to idealizacja, opis mechanizmu powstawiania obserwowanych faktów (Weisberg, 2007).

  Metanalizy nie podważają w żadnym stopniu wyników wykonanych badań, są one – ich wyniki – z zasady traktowane jako fakty. Metaanaliza ma za cel jedynie zbudować nadrzędny model wyjaśniający, którego celem jest wyłącznie opisanie (a czasami odkrycie) mechanizmu danego zjawiska. Podstawą tworzenia modelu dedukcyjnego jest idealizacja rozumiana jako model zbudowany z kluczowych dla badanego zjawiska faktów i elementów (Matthews, 2004).

4. REZULTATY

Zbudowano model oparty na mechanizmie propagacji patogenów i cechach człowieka jak obiektu podatnego na infekcje i choroby.

4.1. Budowa modelu

Model zbudowano w oparciu o zasady tworzenia modeli jak mechanizmów (Craver & Tabery, 2019). Jest to więc konstrukcja nie statystyka.

Szkic przedstawia dwie osoby na przeciwko siebie, symboliczne "maseczki" na twarzach oraz drogę powietrza: X przechodzącego przez osłonę ust i nosa oraz Y przechodzącego z pominięciem tej osłony. Szkic tej jest idealizowanym modelem do dalszych rozważań (McMullin, 1985).  Szkic modelu dedukcyjnego

Szkic przedstawia dwie osoby na przeciwko siebie, symboliczne “maseczki” na twarzach oraz drogę powietrza: X przechodzącego przez osłonę ust i nosa oraz Y przechodzącego z pominięciem tej osłony. Szkic tej jest idealizowanym modelem do dalszych rozważań (McMullin, 1985).

Diagram przedstawia mechanizm przenoszenia patogenu i kontaktu z patogenem, pobyt w środowisku skażonym. Zobrazowano go jako dwie oddziaływające na siebie osoby. Jest to model, który posłuży do analizy możliwości zarażenia sie wirusem i zachorowania.

Model propagacji patogenu

Diagram przedstawia mechanizm przenoszenia patogenu i kontaktu z patogenem, pobyt w środowisku skażonym. Zobrazowano go jako dwie oddziaływające na siebie osoby. Jest to model, który posłuży do analizy możliwości zarażenia sie wirusem i zachorowania.

Diagram Model progu infekcji pokazuje infekcję jako zależność stężenia patogenu we wdychanym powietrzu i czasu. Przyjęto liniową zależność, jednak może ona być nieliniowa (ma to drugorzędne znacznie dla tego modelu, ma istotne znaczenie dla ewentualnej symulacji).  Model progu infekcji

Diagram Model progu infekcji pokazuje infekcję jako zależność stężenia patogenu we wdychanym powietrzu i czasu. Przyjęto liniową zależność, jednak może ona być nieliniowa (ma to drugorzędne znacznie dla tego modelu, ma istotne znaczenie dla ewentualnej symulacji).

Diagram stan osoby przedstawia zmiany stanu zdrowia osoby. Pokazano możliwe stany zdrowia i ich zmiany w odpowiedzi na zdarzenia (fakty do jakich doszło). Jest to - diagram - tak zwany automat stanowy. Pokazuje możliwe stany obiektu i przyczyny ich zmian.

Stan osoby

Diagram Stan osoby przedstawia zmiany stanu zdrowia osoby. Pokazano możliwe stany zdrowia i ich zmiany w odpowiedzi na zdarzenia (fakty do jakich doszło). Jest to – diagram – tak zwany automat stanowy. Pokazuje możliwe stany obiektu i przyczyny ich zmian.

4.2. Efekty użycia modelu

Opisany model służy do przeprowadzenia wnioskowania dedukcyjnego. Na podstawie faktów (wyniki badań i obserwacji opublikowane w cytowanych w części AKTUALNY STAN WIEDZY) oraz modeli opisanych w części Budowa modelu, można stwierdzić co następuje:

  1. popularne i dostępne na rynku maseczki zasłaniające usta i nos, nie są szczelne w 100%, innymi słowy nie izolują, więc jeżeli dana osoba znajdzie sie w zakażonym środowisku,dojdzie do kontaktu z patogenem,
  2. jak pokazano na diagramie Model progu infekcji do zakażenia dochodzi po przekroczeniu progu skuteczności systemu odpornościowego u człowieka, osłona ust i nosa może co najwyżej odsunąć w czasie dojście do infekcji, nie jest więc prawdą, że maseczki zmniejszają prawdopodobieństwo infekcji i ewentualnego zachorowania, one jedynie opóźniają moment infekcji, jeżeli do infekcji dochodzi w czasie kilku do kilkunastu minut od kontakty z zakażonym środowiskiem, a ludzie przebywają w jednym miejscy (autobus, sklep, itp.) dłużej, to stosowanie maseczek nie chroni,
  3. wirusy rozchodzą się przede wszystkim drogą kropelkową, więc głównym zagrożeniem jest osoba chora z objawami (kaszel, kichanie), skuteczne jest więc eliminowanie z przestrzeni publicznej takich osób, noszenie maseczki nie wpłynie zbytnio na zahamowanie rozprzestrzeniania się epidemii, biorąc pod uwagę, ze stanowią one ok. kilku procent populacji jest to (kwarantanna osób z objawami) relatywnie mało szkodliwe społecznie,
  4. definicja epidemii (czyli także pandemii) bazuje na zachorowaniach a nie na infekcjach, więc opieranie strategii walki z pandemią na liczbie pozytywnych testów wydaje się nieracjonalne, skuteczniejsza w hamowaniu rozprzestrzeniania byłaby jednak strategia eliminowania z przestrzeni publicznej osób z objawami (taką strategie przyjęły między innymi Nowa Zelandia i Tajwan),
  5. powszechnie przytaczana krzywa opisana na diagramie Krzywa zakażeń, pokazuje skutki dla systemu służby zdrowia, ten zaś jest obciążany zachorowaniami wymagającymi hospitalizacji a nie pozytywnymi testami, tak więc tak zwane “spłaszczanie” tej krzywej nie powinno być nastawiona na liczbę pozytywnych testów, co wydaje się jest promowane w mediach.
  6. brak szczepionki i nieuleczalność choroby powoduje, że (poza rzadkimi przypadkami gdy leczenie objawowe pomoże przeżyć) nie jesteśmy w stanie ratować ludzi chorych, a model jakim jest krzywa zakażeń (pole pod krzywą) pokazuje, że możemy jedynie ten proces spowolnić.

W kontekście powyższego, stosowanie poważnych ograniczeń swobód obywatelskich i blokady gospodarki (lockdown), wydaje się wysoce nieracjonalne. Poważne ograniczenia, a dla wielu grup zawodowych wstrzymanie, pracy zarobkowej powoduje utratę źródła utrzymania przez wielu ludzi a także wstrzymanie świadczenia wielu usług. W efekcie spadają wpływy z podatków i rosną wydatki na świadczenia publiczne (zasiłki).

[Listopad 2020] Poniższy wykres zdaje sie także potwierdzać powyższe rozważania:

5. DYSKUSJA I DALSZE PRACE

Przedstawiony model daleki jest od doskonałości i na pewno wymaga doprecyzowania w obszarze danych (w szczególności nachylenie i kształt krzywych na diagramie Model progu infekcji). Głównym celem jego stworzenia i publikacji na tym etapie jest jednak pokazanie alternatywy dla tak zwanych modeli statystycznych. Ich kluczową wadą jest to, że niczego nie wyjaśniają (Craver & Tabery, 2019) oraz to, że prognozy statystyczne (trendy) liczby zakażeń od samego początku pandemii nie korelują z podejmowanymi środkami jakimi są różne formy restrykcji swobody życia społecznego (Worldometers, 2020). Uwidoczniły się za to skutki uboczne znacznego ograniczenia życia społecznego w postaci kryzysu ekonomicznego oraz wzrostu liczby depresji lękowych i samobójstw. Wiele rodzin popadło w niedostatek. Chaos organizacyjny w służbie zdrowia, spowodowany ad-hoc tworzonymi ograniczeniami dostępu do usług medycznych, spowodował śmierć wielu ludzi z powodu ograniczenia lub braku dostępu do służby zdrowia.

Model ten jednak mimo wskazanych wyżej wad, tłumaczy brak korelacji podejmowanych działań z uzyskanymi efektami. Zdaniem autora, warto podjąć prace nad rewizją kontrowersyjnych, z perspektywy całego Państwa i społeczeństwa, działań.

Często podaje się jako przykład potrzeb obostrzeń zakłady fryzjerskie gdzie długotrwałe kontakty nie kończyły się zakażeniem jak również były ogniska, gdzie zakażali się ludzie w kilka minut. Sugeruje się, że operowania na prawdopodobieństwach jest jednak uprawnione.

Ten (i podobne) przykłady wyjaśnia jednak mój model: do zakażenia dochodzi z powodu kontaktu z patogenem a nie z powodu braku maseczki, prawdopodobieństwo ma tu znaczenie jako ryzyko kontaktu ze środowiskiem zawierającym patogen, pamiętajmy, że wirus utrzymuje sie w powietrzu nawet kilka godzin, czyli np. wchodząc do jakiegoś pomieszczenia można się zarazić “od człowieka” który 1. był tam kilka godzin wcześniej i 2. był chory i 3. miał maseczką na twarzy (one przepuszczają nawet 70% wydychanego powietrza bokiem). To dlatego np. Nowa Zelandia i Tajwan skupiły sie na pomiarach temperatury u ludzi (nie wpuszczali do chronionych pomieszczeń ludzi z objawami) a nie na maseczkach i dystansie.

Zdaje sobie sprawę z krytyki na jaką sie narażam, jednak uważam, że podejmowanie takich dyskusji jest potrzebne. Nawet, jeżeli opisany tu model zostanie całkowicie podważony, uważam, że fakt braku korelacji podejmowanych działań i uzyskanych efektów każe szukać wyjaśnienia.

Planowane dalsze prace to przede wszystkim śledzenie badań ilościowych w celu potwierdzenia lub obalenia powyższego modelu. Będą umieszczane w komentarza pod tym tekstem. Osoby zainteresowane mogą subskrybować te komentarze (opis w sekcji komentarze).

6. ŹRÓDŁA

Agata Kukwa. (2020, September). Dlaczego maski nie ochronią Cię przed infekcją wirusową? ? Badania.net. https://www.badania.net/dlaczego-maski-nie-ochronia-cie-przed-infekcja-wirusowa/

arb. (2020, październik 22). Badanie: Maski chronią, ale nie na 100 procent?Covid-19?Rp.pl. https://www.rp.pl/Covid-19/201029762-Badanie-Maski-chronia-ale-nie-na-100-procent.html?fbclid=IwAR3V9SYUM7EwQnruIFrwHv-yc1Kd65d6NH-cot67FfjXMID5AnqXIuB3kEU

Back to Reason. (2020, July 14). Coronavirus: Why everyone was wrong. Medium.

Beda M. Stadler. (2020, lipiec 14). Coronavirus: Why everyone was wrong. Medium.

CDC. (2020, February 11). Coronavirus Disease 2019 (COVID-19). Centers for Disease Control and Prevention. https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/hcp/planning-scenarios.html

Chris Baynes. (2020, March 12). Coronavirus: Face masks could increase risk of infection, medical chief warns | The Independent | The Independent. https://www.independent.co.uk/news/health/coronavirus-news-face-masks-increase-risk-infection-doctor-jenny-harries-a9396811.html

Chris Baynes. (2020, March 12). Face masks could increase risk of getting coronavirus, medical chief warns. The Independent. https://www.independent.co.uk/news/health/coronavirus-news-face-masks-increase-risk-infection-doctor-jenny-harries-a9396811.html

Christine Chiou. (2020, April 6). How Taiwan Battles the Coronavirus. https://thediplomat.com/2020/04/how-taiwan-battles-the-coronavirus/

Craver, C., & Tabery, J. (2019). Mechanisms in Science. In E. N. Zalta (Ed.), The Stanford Encyclopedia of Philosophy (Summer 2019). Metaphysics Research Lab, Stanford University. https://plato.stanford.edu/archives/sum2019/entries/science-mechanisms/

Duszyński, J., Afelt, A., Ochab-Marcinek, A., Owczuk, R., Pyrć, K., Rosińska, M., Rychard, A., & Smiatacz, T. (2020). OPRACOWANIE ZESPOŁU DS. COVID-19 PRZY PREZESIE POLSKIEJ AKADEMII NAUK. 70.

Frigg, R., & Hartmann, S. (2006). Models in Science. https://plato.stanford.edu/archives/sum2019/entries/models-science/

Gray, J., & Rumpe, B. (2019). Models as the subject of research. Software and Systems Modeling, 18(6), 3189?3191. https://doi.org/10.1007/s10270-019-00751-y

Hayward, E. (2020, October 7). Coronavirus lockdowns ?may kill MORE than herd immunity?. Mail Online. https://www.dailymail.co.uk/news/article-8817075/Coronavirus-lockdowns-kill-herd-immunity.html

Heymann, D. (2020, April 3). Do face masks protect against coronavirus? Here?s what scientists know so far | David Heymann. The Guardian. https://www.theguardian.com/commentisfree/2020/apr/03/face-masks-coronavirus-scientists-evidence-covid-19-public

Katarzyna Grzelak. (2020, September). Przyłbice i maski z zaworami nie chronią ? udowadnia prosta symulacja. https://www.focus.pl/artykul/przylbice-i-maski-z-zaworami-nie-chronia-udowadnia-prosta-symulacja

Katarzyna Pinkosz. (2020, listopad 30). Prof. Piotr Kuna: Po każdej tragedii przychodzi coś dobrego. Świat Lekarza. https://swiatlekarza.pl/prof-piotr-kuna-po-kazdej-tragedii-przychodzi-cos-dobrego/

Larson, H. (2020). Agent-Based Modeling of Locust Foraging and Social Behavior. 47.

Leung, N. H. L., Chu, D. K. W., Shiu, E. Y. C., Chan, K.-H., McDevitt, J. J., Hau, B. J. P., Yen, H.-L., Li, Y., Ip, D. K. M., Peiris, J. S. M., Seto, W.-H., Leung, G. M., Milton, D. K., & Cowling, B. J. (2020). Respiratory virus shedding in exhaled breath and efficacy of face masks. Nature Medicine, 26(5), 676?680. https://doi.org/10.1038/s41591-020-0843-2

MacIntyre, C. R., Seale, H., Dung, T. C., Hien, N. T., Nga, P. T., Chughtai, A. A., Rahman, B., Dwyer, D. E., & Wang, Q. (2015). A cluster randomised trial of cloth masks compared with medical masks in healthcare workers. BMJ Open, 5(4), e006577. https://doi.org/10.1136/bmjopen-2014-006577

Marcel Wandas. (2020, luty 28). Czy maski antysmogowe chronią przed wirusami? SmogLab. https://smoglab.pl/czy-maski-antysmogowe-chronia-przed-wirusami/

Mark Lawrence. (2020, April 9). The ?Wicked Problem? of the Covid-19 Pandemic | Institute for Advanced Sustainability Studies.

Matthews, M. R. (2004). Idealisation and Galileo?s pendulum discoveries: Historical, philosophical and pedagogical considerations. Science & Education, 13(7?8), 689?715.

McMullin, E. (1985). Galilean idealization. Studies in History and Philosophy of Science Part A, 16(3), 247?273. https://doi.org/10.1016/0039-3681(85)90003-2

MICHAŁ DOMASZEWSKI. (2020, August 31). Jak rozmawiać z ?koronasceptykami?? ? Doktor Michał. http://www.doktormichal.com/ogolne/jak-rozmawiac-z-koronasceptykami/

Michał Istel, & Klaudia Fober. (2020, May 11). Jak epidemia wpłynęła na statystyki zgonów w Polsce. Analiza Konkret24. Konkret24.

Miltimore, J. (2020, October 20). No, Sweden Isn?t Abandoning Its No-Lockdown Strategy | Jon Miltimore. https://fee.org/articles/no-sweden-isn-t-abandoning-its-no-lockdown-strategy/

MONIKA MIKOŁAJSKA. (2020, July 24). Koronawirus na świecie. Szwecja. Epidemiolog zadowolony ze strategii. medonet.pl. https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-europie,koronawirus-na-swiecie–szwecja–epidemiolog-zadowolony-ze-strategii,artykul,42937652.html

PHZ. (2020, February 27). Sposoby ograniczania ryzyka zakażenia koronawirusem?Plakat do pobrania. PZH. https://www.pzh.gov.pl/sposoby-ograniczania-ryzyka-zakazenia-koronawirusem-plakat-do-pobrania/

Piotr Cieśliński. (2020, March 14). Koronawirus. Mieliśmy już pandemie i wiemy, czego się spodziewać. Możliwe są dwa scenariusze. gazetapl. https://wyborcza.pl/7,75400,25781378,nie-wszyscy-nie-umrzemy-mielismy-juz-takie-pandemie-i-wiemy.html

Reunion ?69. (2020, June 26). SZWECJA ? PANDEMIA, PRYWATYZACJA I PERSONEL NA ŚMIECIÓWKACH. REUNION 69. https://dzismis.com/2020/06/27/szwecja-pandemia-prywatyzacja-i-personel-na-smieciowkach/

Rittel, H. W. J., & Webber, M. M. (1973). Dilemmas in a general theory of planning. Policy Sciences, 4(2), 155?169. https://doi.org/10.1007/BF01405730

Roser, M., Ritchie, H., Ortiz-Ospina, E., & Hasell, J. (2020). Coronavirus Pandemic (COVID-19). Our World in Data. https://ourworldindata.org/coronavirus

Rushworth, S. (2020, August 11). How dangerous is Covid? A Swedish doctor?s perspective. https://app.spectator.co.uk/2020/08/11/how-dangerous-is-covid-a-swedish-doctors-perspective/content.html

Sokal, A., & Bricmont, J. (2004). Modne bzdury. O Nadużywaniu Pojęć z Zakresu Nauk Ścis\lych Przez Postmodernistycznych Intelektualistów.

Stephanie Pappas. (2020, June 2). Do face masks really reduce coronavirus spread? Experts have mixed answers. | Live Science. https://www.livescience.com/are-face-masks-effective-reducing-coronavirus-spread.html

Stone, L. (2020, kwiecień 21). Lockdowns Don?t Work. Public Discourse. https://www.thepublicdiscourse.com/2020/04/62572/

UKRI, C. the science explained-. (2020, April 7). Can face masks prevent the spread of COVID-19? https://coronavirusexplained.ukri.org/en/article/pub0005/

Weisberg, M. (2007). Three Kinds of Idealization: The Journal of Philosophy, 104(12), 639?659. https://doi.org/10.5840/jphil20071041240

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku. (n.d.). Czy można zarazić się COVID-19 od osoby, która nie ma objawów? Retrieved 17 October 2020, from http://www.wsse.gda.pl/informacje/291-czy-mozna-zarazic-sie-covid-19-od-osoby-ktora-nie-ma-objawow

Wordometer. (2020, maj 14). Coronavirus Death Rate (COVID-19)?Worldometer. https://www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-death-rate/

Urbański, M. (2009). Rozumowania abdukcyjne: Modele i procedury. Wydawnictwo Naukowe UAM.

Yu Chong Ho. (1994). Abduction? Deduction? Induction? Is there a Logic of Exploratory Data Analysis? 28.

Popper, K. R. (2008). The Logic of scientific discovery (Repr. 2008 (twice)). Routledge.

[Marzec 2021]